Autor |
Wiadomość |
Funky
Graffiti Bridge


Dołączył: 23 Sie 2004 Posty: 656 Skąd: Gdańsk |
|
|
|
Heh, ciekawe komentarze...
Ja tradycyjnie czekam do oficjalnej premiery.
Aha, już mogę powiedzieć, że okładka jest słaba .
_________________ last.fm |
|
Sro 11 Lip 2007 19:39 |
|
 |
Claudinho
The B-Sides


Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 1128 Skąd: Aachen |
|
|
|
Okładka w porównaniu do płyty jest arcydziełem hehe Nie no mi też się nie podoba,bardzo banalna...
|
|
Sro 11 Lip 2007 22:04 |
|
 |
carolinah
Diamonds and Pearls


Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 722 Skąd: lublin |
|
|
|
mysle ze jestesmy tu na forum bo doceniamy to co robi Prince. ale odrobina konstruktywnej krytyki i dyskusji nie zaszkodzi
my z Janem chcielismy sobie urzadzic listening session, co skonczylo sie przeskakiwaniem jednego kawalka po drugim..
dla mnie moga istniec jedynie guitar, shoe i chelsea. ta ostania pisoenka jest naprawde funky.
zaraz lece na otwarcie Douglasa w mojej wiosce to zobacze w koncu te perfumy, mam nadzieje ze one mnie nie rozczaruja bo mi sie moje koncza.
_________________ http://carolinah.blip.pl/ |
|
Czw 12 Lip 2007 09:42 |
|
 |
FAB
Administrator

Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 3477 Skąd: South WuWuA |
|
|
|
Mam nadzieję, że kolega Darek nie zabije mnie za to... oto mail jaki dostałem od niego... jego recenzja płyty. Nie zgadzam się z tym, ale jak wiadomo, to jest kwestia gustu, a o tym się nie dyskutuje. Nie zmienia to faktu, że to co napisał do mnie Darek jest dosyć ciekawym punktem widzenia i uważam, że powinni wszyscy go poznać:
 |
 |
miałem okazję przesłuchania PE.
Moja „teoria spisku”
Jestem pod wrażeniem, ponieważ moim zdaniem całe to zamieszanie z dystrybucją PE poprzez gazetę, jest to celowe działanie a album jest specjalnie przygotowany pod taką dystrybucję.
Jestem pod wrażeniem „prostoty” tego albumu. Piosenki są krótkie, melodyjne, wpadają w ucho a cały album słucha się „szybko” i przyjemnie.
Jestem przekonany, że tak miało być ponieważ nie wyobrażam sobie aby album który za pośrednictwem gazety ma trafić do milionów osób które w ogromnej większości nie są fanami Prince'a (a to całe gadanie , że taka dystrybucja jest celowa aby właśnie album trafił do wszystkich fanów to kit! ponieważ każdy prawdziwy fan tak czy siak album by kupił, tu chodzi o coś innego ale o tym pózniej) miałby być ciężki w odbiorze bo taki album zraziłby potencjalnych słuchaczy.
Jestem pod wrażeniem ponieważ facet ma pierdolca. Tak jak wspominałem album jest bardzo przysfajalny, myślę, że takie było zamierzenie aby spodobał się milionom. To proste , jeżeli coś ci się podoba to sięgasz po więcej (hmm ten Prince całkiem fajnie gra). W ten sposób Mały może jeszcze sprzeda trochę starszych albumów które zalegają na półkach sklepowych.
Prince jest biznesmenem więc wie co robi, przecież musi sprzedać swój produkt! a w jaki sposób to zrobi to nieważne aby tylko osiągnąć cel, czyli zarobić! reszta spada na drugi plan i taka jest prawda! a przy okazji może uda się jeszcze trochę zaspokoić chorobliwą chęć bycia cały czas sławnym.
Powiem szczerze, że po 3121 miałem mały niedosyt. Po wysłuchaniu tego albumu takiego niedosytu nie czuję. Utwory na PE na pewno nie są arcydziełami i nie ma w nich nic co by je szczególnie wyróżniało ale też są ciekawą kompilacją różnych styli muzycznych.
Prince zaczerpnął z tego co dobre i sprawdzone, rock and roll, rock, elementy jazzu i muzyki z lat 70-tych. Być może teraz posunę się zbyt daleko ale w niektórych utworach wyczuwam wpływ Beatlesów. Całość nie jest przekombinowana i „wchłania” się dobrze dlatego nie sądzę aby ktoś kto kupi gazetę i przesłuchał album czuł się zdegustowany i chyba o to Małemu chodziło.
Pragnę zwrócić uwagę na jedną rzecz która od razu przykuła moją uwagę, chodzi o wokal Małego.
Moim zdaniem na PE jego wokal to jest prawdziwe mistrzostwo świata, wzbił się na wyżyny.
|
_________________ Ain't that a bitch! |
|
Sob 14 Lip 2007 21:44 |
|
 |
GrublukTheGrim
New Power Soul

Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 2678 Skąd: Bespin |
|
|
Nie 15 Lip 2007 08:53 |
|
 |
Ola
Admin's Sex Toy

Dołączył: 11 Sty 2006 Posty: 168 Skąd: Londyn |
|
|
|
^ Tak, już kupiliśmy - plyta jest, w gazecie znalazl sie równiez duzy artykul na temat Prince'a zatytulowany "Power to the Purple".
Wrzuce pozniej jakies foty...
BTW wczoraj w TV puszczali reklamowke/zapowiedz plyty w dzisiejszym Mail - Prince ubrany w ciemny garnitur spiewal The Guitar, towarzyszyly mu The Twinz.
_________________ www.omdesign.co.uk
www.olawojtowicz.com |
|
Nie 15 Lip 2007 12:42 |
|
 |
GrublukTheGrim
New Power Soul

Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 2678 Skąd: Bespin |
|
|
Nie 15 Lip 2007 15:42 |
|
 |
FAB
Administrator

Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 3477 Skąd: South WuWuA |
|
|
|
 |
 |
BTW wczoraj w TV puszczali reklamowke/zapowiedz plyty w dzisiejszym Mail - Prince ubrany w ciemny garnitur spiewal The Guitar, towarzyszyly mu The Twinz. |
Mamy to już jako video tygodnia 
_________________ Ain't that a bitch! |
|
Nie 15 Lip 2007 19:28 |
|
 |
GrublukTheGrim
New Power Soul

Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 2678 Skąd: Bespin |
|
|
|
Właśnie wróciłem z Empiku. Mają niedzielne wydanie The Mail On Sunday... jednak bez płyty.
Cena 21 PLN.
Widać Prince się zabezpieczył, aby tylko fani z UK mieli fajny prezent.
_________________ Skrzydła Gryfa - blog o fantastyce. |
|
Pon 16 Lip 2007 08:46 |
|
 |
heniu
newbie

Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 21
|
|
|
|
Właśnie słucham Future Baby Mama i jest całkiem przyjemnie 
|
|
Pon 16 Lip 2007 22:06 |
|
 |
Claudinho
The B-Sides


Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 1128 Skąd: Aachen |
|
|
Wto 17 Lip 2007 16:37 |
|
 |
carolinah
Diamonds and Pearls


Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 722 Skąd: lublin |
|
|
|
Bardzo przyjemnie i gleboko opisal Darek plyte, tylko ze jakbym czytala recenzje czegos calkowicie innego niz to co ja mam... to co ja mam wedlug mnie nadaje sie tylko do przeskakiwania na utwor 8.
tu w Holland akcja promocyjna plyty jest dosc szeroka, nie zapominajmy jednak iz Prince jest tutaj znany wiekszym kregom. Mozna nawet wygrac bilety na koncert w radio w radio kroluje Guitar, az do znudzenia. moze niedlugo ukaze sie skan recenzji jaka ukazala sie w gazecie Media Markt Mediazine z moim autorskim tlumaczeniem chociaz jest to jezyk definitywnie poganski...

_________________ http://carolinah.blip.pl/ |
|
Wto 17 Lip 2007 17:42 |
|
 |
GrublukTheGrim
New Power Soul

Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 2678 Skąd: Bespin |
|
|
|
Płyty możecie posłuchać też tu:
http://music.msn.com/music/ListeningBooth?GT1=10190
Ja także skorzystałem, posłuchałem i oto co mogę napisać o tym albumie:
Na pewno nie jest to bardzo odkrywcza, nowatorska muzyka. Za dużo tu tego, co u Prince'a (i nie tylko u niego) już było. Praktycznie każdy kawałek miał już kopię (i to niejedną) na wielu z jego poprzednich płyt.
Czy jednak jest to album zły? Powyższe trzy zdania, to w zasadzie jedyne negatywy które mogę wymienić.
Piosenki, pomimo że już kiedyś tam były, brzmią świeżo i przebojowo. Powiedzmy sobie wprost: mało wydaje się obecnie płyt z naprawdę dobrą, przebojową popową muzyką. A tu Planet Earth sprawdza się znakomicie. Dobra produkcja, mastering (choć to dopiero jak kupię w sklepie oryginał), czas trwania przyswajalny dla zabieganego przeciętnego odbiorcy.
Szkoda tylko, że jak zwykle Prince (i wytwórnia) na pewno zawalą promocję (co już widać po zawartości singla Guitar i braku clipu w TV).
Dodatkowo bardzo na plus, że jest to album bardziej rockowy od kilku poprzednich (chyba od czasu Chaos & Disorder). Myślę, że ludzie są już trochę zmęczeni dominacją hip-hopu i plastikowego r'n'b na listach przebojów (o disco nie wspomnę). Czas rockowego grania ma szansę powrócić i być może Prince to czuje, proponując nam kilka całkiem zgrabnych gitarowych kawałków z wyraźną chwytliwą melodią.
Moje ulubione utwory to na ten moment (po 2 przesłuchaniach): Guitar, The 1 U Wanna C, All The Midnights In The World, Resolution i Chelsea Rodgers. Nie zachwyciła mnie tak bardzo jak resztę fanów Somewhere Here On Earth (ale może jeszcze po kilku razach?). Mr Goodnight to chyba najsłabszy utwór na CD. To taka piosenka, którą świetnie wykonałby Shaggy. Jego cover byłby lepszy (Mr Boombastic 2?), bo tu P. generalnie nie wysilił się w ogóle wokalnie (ani instrumentalnie). 18 & Over wciąż nie do pobicia!
Trochę szkoda, że The Song Of The Heart pozostanie na soundtracku do Happy Feet. Tu pasowałoby idealnie.
Ogólnie jest tak: 6 x rock, 3 x r'n'b, 1 x jazz.
Prince ma rację, że przemysł muzyczny i muzyka sama w sobie ma się źle. W tych czasach nie dane jest twórcy takiemu jak on poszukiwać nowych nurtów i brzmień w muzyce. Czas i siły muszą iść na propagowanie tego co w niej najlepsze i niezapomniane. Jako przypomnienie, czym jest prawdziwa radosna muzyka Planet Earth rewelacyjnie daje radę!

_________________ Skrzydła Gryfa - blog o fantastyce. |
|
Wto 17 Lip 2007 19:49 |
|
 |
GrublukTheGrim
New Power Soul

Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 2678 Skąd: Bespin |
|
|
|
Planet Earth już jest w sklepach!
Ja kupiłem swój egzemplarz dziś o godz. 9:00 w Media Markt na ul. Ostrobramskiej za 59,99 PLN.
Całość wydana w tekturowym digipaku, takim samym jak poprzedni CD 3121. Okładka to hologram przedstawiający Prince'a oraz/lub symbol. Niestety, w tym albumie nie znajdziemy książeczki z tekstami i fotkami... Wszystkie kredyty autorskie są spisane na wewnętrznej stronie pudełka (pod płytą). I jak ja się teraz dowiem w którym kawałku Wendy gra na gitarze a Michael B. na bębnach?...
Za to na zdjęciu w środku płyty P. wygląda jakby wciąż miał 25 lat... 
_________________ Skrzydła Gryfa - blog o fantastyce. |
|
Pią 20 Lip 2007 09:58 |
|
 |
GrublukTheGrim
New Power Soul

Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 2678 Skąd: Bespin |
|
|
Pią 20 Lip 2007 18:59 |
|
 |
FAB
Administrator

Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 3477 Skąd: South WuWuA |
|
|
|
W dzisiejszym świecie podobno nie ma rzeczy za darmo... więc moja odpowiedź brzmi: TAK, na pewno było warto. Zwłaszcza dla Prince'a, który na tym zarobi kupę kasy.
Edit:Naszła mnie jeszcze refleksja na temat tego klipu na interii... "Prince pisze sobie czasem <<niewolnik>> na policzku", "zmienił sobie imię, bo się nie godził na kontrakt". Media strasznie potrafią zniekształcić rzeczywistość... tragedia.
_________________ Ain't that a bitch! |
|
Pią 20 Lip 2007 21:43 |
|
 |
Arachne
The Gold Experience

Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 1782 Skąd: Łódź |
|
|
|
I wygrzebują teksty sprzed 10/15 lat...
Ech, ja na razie nie wiem co powiedzieć... Potrzebuję więcej czasu na przyswojenie materiału. Słucham tego na Onecie, płytę na pewno kupię, ale... No właśnie, "ALE". Póki co czuję lekki niedosyt ...
PS. I'm back... 
_________________ Love preys the living and praises the dead
In the heart of our hearts by death we were wed...
www.treksfera.pl |
|
Nie 22 Lip 2007 10:30 |
|
 |
carolinah
Diamonds and Pearls


Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 722 Skąd: lublin |
|
|
|
 |
 |
Planet Earth już jest w sklepach!
Niestety, w tym albumie nie znajdziemy książeczki z tekstami i fotkami |
u mnie nie ma nawet tracklisty dopiero na kompie widac.
witaj Arachne back 
_________________ http://carolinah.blip.pl/ |
|
Nie 22 Lip 2007 14:53 |
|
 |
GrublukTheGrim
New Power Soul

Dołączył: 13 Gru 2004 Posty: 2678 Skąd: Bespin |
|
|
Nie 22 Lip 2007 15:34 |
|
 |
Arachne
The Gold Experience

Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 1782 Skąd: Łódź |
|
|
|
Jednym słowem nic tylko klaskać uszami...
Dzięki za powitanie Carolinah. Za mój "back". 
_________________ Love preys the living and praises the dead
In the heart of our hearts by death we were wed...
www.treksfera.pl |
|
Nie 22 Lip 2007 19:36 |
|
 |
|